Tekst piosenki: Tak kochałaś, tak kłamałaś Swoje życie mi oddałaś Mamo, muszę odejść Tak kochałaś, tak kłamałaś Dla mnie życie poświęcałaś Mamo, muszę odejść Ref.: Tyle jeszcze chwil nieznanych Tyle marzeń roztrzaskanych Boże, dobry Boże Tyle jeszcze do zrobienia By nie zasnąć z ukojenia Boże, dobry Boże Może ktoś mi da nadzieję I uwierzę mocno w siebie Mamo, chciałbym zostać Kiedyś każdy z nas odejdzie Może później, może wcześniej Boże, pozwól zostać Ref.: Tyle jeszcze chwil nieznanych Tyle marzeń roztrzaskanych Boże, dobry Boże Tyle jeszcze do zrobienia By nie zasnąć z ukojenia Boże, dobry Boże (3 x) Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
po co zwodzić się dalej mi do siebie niż do sklepu jest chodzę tam, co wieczór by namarnować z nim pomiędzy ciastkami kilka gorzkich chwil bo nie chce nie chce nie chcę czy chce czy nie nie nie nie nie nie, nie chce czekać aż mnie zechcesz aż zechcesz mnie znów mieć wyjeżdżam benzynę tylko po to by ot tak gdzieś wyjechaćNajlepsza odpowiedź mocka13 odpowiedział(a) o 14:10: Gdy słońce skrywał cień,gdy w mrok odchodził dzień,śpiewałaś, a śmiałem się przez sen, szelest gwiazddo snu kołysał nas,i na obłokach w dal unosił Nie wróci nigdy to, co Zachowam w sercu twoją Tak bardzo brak mi ciepła twoich umiał tak jak ty,dziecięce ścierać łzy,i w jawę najcudniejsze zmieniać sny, tak rozumiał mnie,przebaczał to, co złe,a smutek chował gdzieś na serca inny jest już świat,odnaleźć pragnę śladdziecięcych marzeń z tych minionych ramionach twoich chcę,Jak kiedyś, ukryć się,i znowu cicho szeptać kocham cię. Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 14:11 MamoIGdy słońce skrywał cień,gdy w mrok odchodził dzień,śpiewałaś, a śmiałem się przez sen, szelest gwiazddo snu kołysał nas,i na obłokach w dal unosił Nie wróci nigdy to, co Zachowam w sercu twoją Tak bardzo brak mi ciepła twoich umiał tak jak ty,dziecięce ścierać łzy,i w jawę najcudniejsze zmieniać sny, tak rozumiał mnie,przebaczał to, co złe,a smutek chował gdzieś na serca inny jest już świat,odnaleźć pragnę śladdziecięcych marzeń z tych minionych ramionach twoich chcę,Jak kiedyś, ukryć się,i znowu cicho szeptać kocham EKSPERThellokla ♥ odpowiedział(a) o 14:15 Gdy słońce skrywał cień,gdy w mrok odchodził dzień,śpiewałaś, a śmiałem się przez sen, szelest gwiazddo snu kołysał nas,i na obłokach w dal unosił Nie wróci nigdy to, co Zachowam w sercu twoją Tak bardzo brak mi ciepła twoich umiał tak jak ty,dziecięce ścierać łzy,i w jawę najcudniejsze zmieniać sny, tak rozumiał mnie,przebaczał to, co złe,a smutek chował gdzieś na serca inny jest już świat,odnaleźć pragnę śladdziecięcych marzeń z tych minionych ramionach twoich chcę,Jak kiedyś, ukryć się,i znowu cicho szeptać kocham cię. blocked odpowiedział(a) o 18:00 Uważasz, że ktoś się myli? lub
Wygląda jak Twoje oczy, a mi chcę się pić, chcę się ich napić. I chyba musze się zaszyć, gdzieś z Tobą. Jadę na Bemowo. O.G. Kush z wodą. Hulajnogą, jedziemy po Sapphire. Wygląda jak Twoje oczy, a mi chcę się pić, chcę się ich napić. I chyba musze się zaszyć, gdzieś z Tobą. Jadę na Bemowo. O.G. Kush z wodą. No tak, tej recenzji nie może zabraknąć w moim muzycznym świecie. Płyta „Tak mi się nie chce” dotarła w moje ręce w ramach akcji crowdfundingowej jakieś dwa-trzy tygodnie temu. Od razu wylądowała w samochodzie w odtwarzaczu cd. Od tego czasu towarzyszy mi codziennie w dojazdach do pracy. Przesłuchałam ją już chyba ze 30 razy a zwlekałam z napisaniem tej recenzji, gdyż chciałam usłyszeć jak Mikromusic wybrzmi z tą płytą na żywo. Do tej pory byłam dwukrotnie na ich koncertach: w Bydgoszczy, gdzie zagrali akustycznie w trzyosobowym składzie oraz w Łodzi, z towarzyszeniem orkiestry. Teraz z kolei miałam okazję spędzić muzyczne półtorej godziny w towarzystwie całego zespołu w Toruniu. Przyznam, że bardzo się jarałam tym występem i długo na niego czekałam. Koncert rozpoczęło intro zagrane przez Roberta Jarmużka na pianinie i Adama Lepkę. Po chwili dobiegły mnie niskie dźwięki gitary basowej Roberta Szydło, delikatne bębny Łukasza Sobolaka i charakterystycznej gitary elektrycznej Dawida Korbaczyńskiego, która była motywem przewodnim podczas pierwszego utworu pt. „Tak tęsknię”. To była piosenka, która wpadła mi w ucho już po pierwszym przesłuchaniu płyty. Klimat ambientowo-progresywny, czyli mój ulubiony a do tego jeszcze ta przecudna trąbka. Zdziwił mnie fakt użycia elektroniki przez zespół, która jest mi daleka w odbiorze. W przypadku jednak albumu „Tak mi się nie chce” to połączenie się po prostu sprawdza. Jest nowoczesne a jednak zespół nic nie traci ze swej delikatności. Interesujące to połączenie rzewnego wokalu Natalii Grosiak z elektronicznym brzmieniem. Dla mnie szok, ale taki mega na plus. Zespół udowodnił, że muzyka elektroniczna też potrafi być ciekawa i intrygująca. Cenię bardzo Mikromusic za to, że ciągle używa tzw. „żywych instrumentów”, gdyż tego się po prostu zajebiście słucha, kiedy jesteś wstanie poczuć każdą nutę a nie tylko chaotyczny zlepek zrobiony przez komputer. No i jeszcze raz… ta ujmująca trąbka na koniec „Tak tęsknię”- no cudo po prostu! Muszę też przyznać, że Natalia Grosiak potrafi opowiadać o muzyce i tekstach, które tworzy a robi to z gracją i specyficznym poczuciem humoru. Drugim utworem z najnowszego krążka było „Leć uciekaj”. Piosenka opowiadająca o tym, że trzeba spełniać swoje marzenia i słuchać swojego wewnętrznego dziecka. Tym razem swoje pięć minut miała gitara basowa i perkusja. Jestem oczarowana poetyckością teksów frontmanki zespołu. To naprawdę rzadkość w dzisiejszym muzycznym świecie, aby operować takim językiem, pełnym niedopowiedzeń, kwiecistych metafor. W tym jednak tkwi właśnie siła twórczości Mikromusic, że właśnie jest inna niż wszystko dokoła i to od wielu już lat. A wynika to z tego, że wbrew przekornemu tytułowi płyty po prostu można by rzec: „tak im się chce”. Trzecim kawałkiem zagranym tego wieczoru był pierwszy singiel, który mogliśmy usłyszeć w stacjach radiowych a więc „Synu”, który doczekał się też ciekawego teledysku. Piosenki, którą wokalistka napisała, gdyby miała syna, ale go nie ma. Dla mnie jest to utwór o szukaniu wolności, by choć na chwilę wyrwać się z tej szarej codzienności, ze swoich ograniczeń i poczuć smak czegoś nowego. Uwielbiam klimat tego numeru, energiczny i wpadający niesamowicie w ucho. Czwartym utworem z płyty była „Syrena. Pieśń żeglarzy”. Bluesowy w rytmie rockowego country z fenomenalnym chórkiem Roberta Jarmużka i Adama Lepki. Mnogość stylów muzycznych w tej piosence. Naprawdę muzycznie ekstraklasa. Aż pięknie patrzeć na takie granie na żywo, naprawdę. Piątym z kolei mój obok nie zagranej niestety w Toruniu „Mgły nad stawem” ulubiony utwór z płyt, mianowicie w „Na krzywy ryj”. Kocham ten tekst, który jest mi tak bliski, który jest tak mądry a który człowiek odkrywa dopiero, kiedy dojrzeje i nauczy się rozumieć słowo wdzięczność. Może niech sam w tym miejscu przemówi „Umiem godzić się ze sobą. Trochę z ciałem, trochę z głową. Nie prosiłam, a mam, wszystko mam. Nie oczekując niczego dostałam. Umiejętność odpuszczania, przebaczania i czekania. Umiem cieszyć się z chwil małych. W miłych samotności strzępkach.” Piękna to piosenka, cudna muzyka ponownie ze znakomitą trąbką Adama Lepki. Tego po prostu trzeba posłuchać na żywo w anturażu żółto-zielonego światła. Natalia Grosiak ma tą cudowną lekkość, kiedy śpiewa i zajebisty spokój, który naprawdę udziela się słuchaczowi i koi jego serce. Ale to jest muzyka tylko dla wrażliwców, którzy będą potrafili ją docenić. „Pieśń Panny IV” zmienił nastrój koncertu. W ruch poszły bioderka i ramiona, bowiem to utwór, przy którym można się nieźle pobujać. Jak widać Mikromusic potrafi z twórczości Jana Kochanowskiego zrobić perełkę. Świetne syntezatory w tle splatające się z dźwiękami gitary basowej. To wszystko trzyma się po prostu kupy i jest mega ciekawe. „O kolorach” piosenka bardzo wrażliwa, poruszająca docierająca do najgłębszych zakamarków ludzkiego serca. Napisana wspólnie z wrocławianką Adrianną Styrcz. Kiedy tak jej słuchałam jadąc często nocą, gdy wokół panowała ciemność jej przekaz był jeszcze mocniejszy. Szczególnie utkwiły mi słowa „Czy masz jeszcze trochę miłosierdzia, łysy chłopcze z wadą serca”. Tak sobie myślę, że są na świecie artyści, którzy bawią i to jest ok. Są jednak też tacy, którzy skłaniają do refleksji, do tego, by zatrzymać się na chwilę i zobaczyć co tak naprawdę jest w życiu ważne. Mnie muzyka i postawa Natalii Grosiak uczy na pewno wrażliwości na cierpienie innych istot, które wspólnie z nami- ludźmi dzielą ten kawałek ziemi. To ważne, że artysta zabiera głos w ważnych sprawach, że staje w obronie tych, którzy sami są bezbronni. Bycie artystą- to jedno. Bycie człowiekiem, to już zupełnie inna sprawa. Na scenie podczas tej piosenki dominowała nastrojowa czerń i niewiele światła, bo to mroczny nastrój. Muzycznie zaś to był czas solówki na gitarze elektrycznej Dawida Korbaczyńskiego. Ostre dźwięki gitary zostały przeniesione do przedostatniego już kawałka z albumu „Koniec zimy”. Zespół Mikromusic nie byłby sobą, gdyby nie zamieścił na płycie utworu, w którym w sposób przekorny podejmuje temat śmierci. No bo jak inaczej podejść do słów „Jesteś jak zombie wracasz, Przygotuję się witaminą C, czy Pożegnaj się i przeżegnaj, zaraz cię nie będzie pstryk”. Na sam koniec została już tylko tytułowa piosenka „Tak mi się nie chce”, do której powstał teledysk ze świetną kreacją Wojciecha Mecwaldowskiego. Jaka kobieta, tym bardziej matka nie zastawania się czy jeszcze będzie sexi? Która nie ma chwil zwątpienia, zniechęcenia życiem. Podczas koncertu nie zabrakło także przebojów z poprzednich albumów, „Dom”, „Bezwładnie”, „Takiego chłopaka”, czy „Niemiłość 2 (W dupie to mam)”. Jak mam w paru zdaniach streścić tą płytę? Na pewno jest to dla mnie wielkie zaskoczenie. Powiało bowiem muzyczną świeżością u Mikromusic, ale jednocześnie nie wywiało tego, co zawsze było mocną stroną zespołu: zgrabnych tekstów, solidnego grania, rzewności i liryzmu. Na pewno obok albumu Korteza „Mój Dom” to dla mnie najlepszy w tym roku. Warto było czekać i wielkie brawa za odwagę robienia płyty na własnych warunkach i szacun za odwagę pójścia w crowdfunding. Zawsze powtarzam, że ludzie nie są głupi i mają dobry gust muzyczny i chętnie kupią płytę i przyjdą na biletowany koncert artysty, który ma coś do powiedzenia a nie jest wytwórnianym tworem. Brawo! Dzięki za „Tak mi się nie chce”. Trasa koncertowa Tak mi się nie chce- Mikromusic - Tak mi się nie chce Mikromusic - Leć uciekaj Mikromusic - Synu Mzlff - красивая красота Mzlff - снежинка Jamshid Tan'nek - Kurdish Song (تەنک) (وشەی گۆرانی) Dara Bubamara - Neka pukne grom Dara Bubamara - Niti me ljubiš, nit' me drugom daješ Dara Bubamara - Dunav Dara Bubamara - Svi su tu